Nareszcie wróciłam na wieś i się wyspałam. O wiele lepiej czuję się tutaj, wśród większej ilości roślin i zwierząt na kilometr kwadratowy niż ludzi. Miasta są fajne, niektóre nawet bardzo, ale jednak dosyć męczące.
Siedzę więc i pracuję, żaden sąsiad nie trzaska mi drzwiami, żadna sąsiadka nie drze się na swoje dzieci, tylko pachnie smażonymi przez mamę naleśnikami i czasami przychodzi kot lub pies sprawdzić co u mnie.
W przerwie, przeglądając fejsa, znalazłam taki oto link. Teraz do mojej listy Rzeczy do Zrobienia w Życiu doszło zobaczenie wybuchającego wulkanu. Ale na żywo. Bo, czy mimo wszystko, nie jest to wspaniałe i może trochę piękne? (Schiller pewnie by powiedział, że wzniosłe, ale jednak cała kompozycja wydaje mi się równocześnie piękna!)
Udanego weekendu!
Fatum
P.S. Żeby weekend był udany, The Darkness wrzucili nowy teledysk na youtube! ♥
Komentarze
Prześlij komentarz